Pamiętam doskonale swój pierwszy dzień na statku. Stałem na mostku, obserwując bezkresną taflę oceanu, a w głowie kłębiły się pytania o to, jak będzie wyglądała moja praca.
Dziś, po latach spędzonych na morzu, chcę podzielić się z Tobą wiedzą o tym, czym naprawdę jest wachta na statku i jak się do niej przygotować.
Definicja wachty na statku – podstawowe informacje
Wachta na statku to system organizacji pracy, który zapewnia ciągłe nadzorowanie wszystkich kluczowych funkcji jednostki przez 24 godziny na dobę. Mówiąc prościej – to Twoja zmiana, podczas której odpowiadasz za bezpieczeństwo statku, ładunku i całej załogi.
System wachtowy dzieli się głównie na trzy typy:
- Wachta mostowa – odpowiada za nawigację i prowadzenie statku
- Wachta maszynowa – nadzoruje pracę silników i systemów technicznych
- Wachta portowa – specyficzny rodzaj służby podczas cumowania w porcie
Najczęściej spotykanym systemem jest podział 4/8, co oznacza 4 godziny pracy i 8 godzin odpoczynku. Ja osobiście pracowałem też w systemie 6/6, który jest bardziej wymagający fizycznie, ale niektórzy marynarze preferują właśnie taki rytm.
Obowiązki marynarza podczas wachty pokładowej
Kiedy po raz pierwszy stanąłem na wachcie pokładowej, byłem zaskoczony ilością obowiązków, które spoczywały na moich barkach. Pozwól, że wyjaśnię Ci, za co będziesz odpowiedzialny.
Podczas wachty mostowej Twoje główne zadania to:
- Obserwacja otoczenia statku i identyfikacja innych jednostek
- Monitorowanie kursu i pozycji za pomocą systemów nawigacyjnych
- Prowadzenie dziennika wachtowego z zapisem wszystkich ważnych zdarzeń
- Komunikacja radiowa z innymi statkami i stacjami brzegowymi
- Reagowanie na sygnały alarmowe i nietypowe sytuacje
- Kontrola automatycznego sterowania lub sterowanie ręczne
Jak wygląda typowy dzień na wachcie?
Chcesz wiedzieć, jak naprawdę wygląda dzień na wachcie? Opowiem Ci o typowym dniu podczas mojego rejsu na statku kontenerowcowym z Hamburga do Singapuru.
Moja wachta zaczyna się o 04:00 rano:
03:45 – Budzik wyrywa mnie ze snu. Wstaję, szybki prysznic i ubieram mundur. Ważne, żeby być przytomnym i skoncentrowanym.
03:55 – Idę do mesy po kawę. To dla mnie rytuał – nigdy nie wchodzę na mostek bez kawy.
04:00 – Stawiąm się na mostku punktualnie. Oficer z poprzedniej wachty przekazuje mi informacje:
- Aktualna pozycja i kurs statku
- Sytuacja nawigacyjna (inne statki w okolicy, warunki pogodowe)
- Wszelkie nietypowe zdarzenia
- Planowane manewry lub zmiany kursu
- Stan techniczny urządzeń
04:15 – Oficer odchodzi, jestem sam na mostku z oficerem mojej wachty. Zaczynam rutynowe obowiązki: sprawdzam radary, ECDIS (elektroniczną mapę morską), AIS (system identyfikacji statków).
04:30-06:00 – To najcięższa część wachty. Ciemno, organizm chce spać, ale muszę być czujny. Regularnie wychodzę na skrzydło mostka, żeby nie dać się uśpić ciepłu i monotonii.
06:00 – Wschód słońca. To jeden z tych momentów, dla których warto pracować na morzu. Kontynuuję monitoring, prowadzę dziennik wachtowy.
06:30 – Wykonuję obchód pokładu. Sprawdzam stan lin, zamknięcia, kontenerów. Wszystko noto w checkliście.
07:00 – Powrót na mostek. Oficer sprawdza moje zapiski, omawiamy sytuację.
07:30 – Przygotowania do przekazania wachty następnej zmianie.
08:00 – Koniec mojej wachty. Przekazuję wszystkie informacje kolejnemu wachtowemu, omawiam detale z oficerem.

Jak przygotować się do pierwszej wachty? Praktyczne wskazówki
Gdy zbliżał się mój pierwszy rejs, stres był ogromny. Dziś mogę Ci przekazać kilka praktycznych rad, które pomogły mi się przygotować i które z pewnością ułatwią Ci start.
Przed rozpoczęciem pracy:
1. Zdobądź odpowiednie kwalifikacje Nie ma innej drogi – musisz ukończyć wymagane kursy i szkolenia. Ja zaczynałem od szkoły morskiej, gdzie zdobyłem podstawowe certyfikaty STCW, w tym:
- Basic Safety Training (BST)
- Proficiency in Survival Craft
- Kurs radiotelefonisty (ROC lub GOC)
2. Naucz się podstaw nawigacji Zanim wejdziesz na mostek, powinieneś znać podstawy:
- Odczytywanie map morskich
- Rozumienie symboli nawigacyjnych
- Podstawy posługiwania się radarem i GPS
- Międzynarodowe przepisy o zapobieganiu zderzeniom na morzu (COLREG)
Wachta w trudnych warunkach pogodowych – na co należy zwrócić wtedy uwagę?
Nigdy nie zapomnę mojej wachty podczas sztormu na Atlantyku. Fale sięgały 8 metrów, statek tańczył jak łupina orzecha, a ja musiałem pozostać skupiony przez cztery godziny. To było jedno z najtrudniejszych doświadczeń w mojej karierze, ale także jedno z najbardziej pouczających.
Przygotowanie do wachty w złej pogodzie:
Kiedy prognoza zapowiada trudne warunki, przygotowania rozpoczynają się na długo przed wachtą. Na odprawie oficerowie omawiają:
- Prognozowany rozwój sytuacji pogodowej
- Konieczność zmiany kursu lub prędkości
- Zabezpieczenie ładunku i sprzętu pokładowego
- Gotowość do ewakuacji pomieszczeń dziobowych
Wynagrodzenie za pracę na wachcie
Porozmawiajmy szczerze o pieniądzach, bo wiem, że to jedno z ważniejszych pytań, które sobie zadajesz. Wynagrodzenie marynarzy jest tematem złożonym i zależy od wielu czynników – ale postaram się przedstawić Ci realny obraz sytuacji.
Od czego zależy zarobek?
Przez lata zauważyłem, że wynagrodzenie na statku kształtują główne czynniki:
1. Stanowisko i staż To oczywiste, ale warto to rozpisać:
- Marynarz zwykły (OS - Ordinary Seaman): 1200-2000 USD/miesiąc
- Marynarz wykwalifikowany (AB - Able Seaman): 1800-3000 USD/miesiąc
- Bosman: 2500-4500 USD/miesiąc
- III oficer pokładowy: 3000-5000 USD/miesiąc
- II oficer pokładowy: 4000-7000 USD/miesiąc
- I oficer (chief mate): 6000-10000 USD/miesiąc
- Kapitan: 8000-15000 USD/miesiąc
To oczywiście przybliżone widełki – na niektórych statkach mogą być wyższe lub niższe.
Podsumowanie
Praca wachtowa na statku to specyficzne życie, które wymaga zarówno umiejętności technicznych, jak i psychicznej odporności. Po latach na morzu mogę Ci powiedzieć, że to jedna z najbardziej wymagających, ale i najbardziej satysfakcjonujących profesji.
Jeśli zastanawiasz się, czy to zawód dla Ciebie, zadaj sobie pytanie: Czy jestem gotów na ciężką pracę, odpowiedzialność za ludzkie życie, długie miesiące z dala od domu – ale też na wolność oceanu, dobre zarobki i niesamowite doświadczenia?
Jeśli odpowiedź brzmi "tak", to może kiedyś spotkamy się na mostku gdzieś na środku Atlantyku. A jeśli masz więcej pytań o życie na wachcie – pisz śmiało. Marynarska społeczność zawsze chętnie dzieli się doświadczeniem.
Życzę Ci spokojnych mórz i pomyślnych wiatrów!