25 kwi 2025 1 min czytania

Bijatyka- szanty pieśń żeglarska

Bijatyka- szanty pieśń żeglarska
Przewiń do nagłówka

Zwrotka 1

To dwudziesty czwarty był lutego,
Poranna zrzedła mgła
Wyszło z niej siedem uzbrojonych kryp
Turecki niosły znak.

Refren

No i znów bijatyka, no znów bijatyka,
No bijatyka cały dzień,
I porąbany dzień, i porąbany łeb,
Razem bracia aż po zmierzch!
(bis)

Zwrotka 2

Już pierwszy skrada się do burt,
A zwie się „Goździk Lee”,
Z Algieru Pasza wysłał go,
Aby nam upuścić krwi.

Refren

No i znów bijatyka, no znów bijatyka,
No bijatyka cały dzień,
I porąbany dzień, i porąbany łeb,
Razem bracia aż po zmierzch!
(bis)

Zwrotka 3

Następny zbliża się do burt,
A zwie się „Róży Pąk”,
Plunęliśmy ze wszystkich rur,
Bardzo prędko szedł na dno.

Refren

No i znów bijatyka, no znów bijatyka,
No bijatyka cały dzień,
I porąbany dzień, i porąbany łeb,
Razem bracia aż po zmierzch!
(bis)

Zwrotka 4

W naszych rękach dwa i dwa na dnie,
Cała reszta zwiała gdzieś,
A jeden z nich zabraliśmy
Na starej Anglii brzeg.

Refren

No i znów bijatyka, no znów bijatyka,
No bijatyka cały dzień,
I porąbany dzień, i porąbany łeb,
Razem bracia aż po zmierzch!
(bis)

Rejestracja udana! :D
Witam ponownie.
Zasubskrybowano.
Twój link wygasł!
Sprawdź email, żeby się zalogować.
Zaktualizowanao informacje.
Aktualizacja danych nie powiodła się.